czwartek, 13 marca 2014

Kaja wkurwiona


W humanistycznym światku poruszenie, pisarka, bezrobotna artystka, o której pierwszy raz słyszę, obraziła się na Facebooku na cały świat:



Ostro :)

Tymczasem zdążyła się też pożalić na w na temat.

Mówi: Tymczasem ja uważam, że jest masa różnego rodzaju aktywności, które państwo powinno wspierać.

Oczywiście, państwo, czyli podatnicy powinni wspierać wszystkich, którzy uważają, ze akurat ich należy wspierać, czyli... wszystkich :) nie znam bowiem żadnej grupy zawodowej, która by uważała ze jej nie należy wspierać :) i pytanie tylko, jeśli wszyscy będą wspierani, to kto będzie wspierał? I dlaczego was, a nie innych? I kiedy zaczyna się pisarz? Po pierwszej książce?  A może już w połowie?

Albo oczekiwać od pisarzy, że będą pracować charytatywnie?

:)

Mi, szczerze mówiąc, zwisa czy pisarze będą pracowali charytatywnie, czy w ogóle. To jest ich życie i ich problem, dlaczego podatnicy mają go rozwiązywać? Zapewne tak samo ma 99% ludzi na świecie :)

Niestety, to jest znana prawidłowość wśród przedstawicieli ginących i niszowych zawodów, ze nie mogąc się pogodzić z tym, ze giną (czy, że są niszowi), krzyczą wniebogłosy, że powinni być traktowani specjalnie i reszta ludzi powinna zrobić na nich zrzutkę, bo oni są tacy wyjątkowi, mądrzy i potrzebni...

No nie, wasze zawody giną, bo nie są innym ludziom potrzebne, zostały zastąpione przez inne zawody, albo maszyny. Smutna, ale szczera prawda.

Szczerze też mówiąc, jest to duża bezczelność, tak publicznie się domagać utrzymywania przez podatników.

To jest właśnie największe nieszczęście Polski, że mamy całe grupy zawodowe, które mają olbrzymie przywileje, finansowane przez podatników: mundurowi (chciałem napisać służby, ale oni nikomu nie służą, to jest ich praca), górnicy, rolnicy, nauczyciele, księża... i teraz Pisarze się ustawili z manierką w kolejce...

Dam naszej krzepkiej Kaji małą i darmową radę. Masz kilka wyjść:
1.    znajdź sobie jakąś uczciwą pracę i pisz wieczorami,
2.    znajdź sobie jakąś uczciwą pracę i nie pisz, jeśli uważasz, że ci płacą za mało, myślę, że świat to jakoś zniesie,
3.    znajdź sobie bogatego męża i pisz, albo nie pisz i pachnij :)

Na koniec ja też się przyłączę do chóru żałobników: dlaczego google mi tak kiepsko płaci z reklam na moim blogu ?!? (wiem, wiem, nie chcecie na nie klikać :P

Podyskutuj na forum.

Forum Bez Boga

W ślad za bezbożnym blogiem, powstało także bezbożne forum, na którym można komentować moje posty i udzielać się w każdym temacie jaki przyjdzie moim czytelnikom do głowy :)

Czy w erze facebooka fora internetowe mają jeszcze sens ? Moim zdaniem mają, bo na facebooku ciężko jest jednak prowadzić dyskusję, system komentarzy jest mało wygodny, no i fb nie daje anonimowości jaką daje forum...

Zapraszam do klawiatur :)

forumbezboga.cba.pl